Sawyer był kiedyś
Tak, to moje dziecko sfotografowane w placówce opieki zdrowotnej w zeszłym tygodniu. Jest milutką osobą, która jest dla mnie najszczęśliwsza. Biorąc pod uwagę, że nie miał on dopiero w przyszłym tygodniu, staram się nieco go rozluźnić w tej kwestii. Biorąc pod uwagę, że jedzie teraz w najbardziej niezwykłym huśtawce, jakim jest teraz idealny, mogę mieć około siedmiu minut, aby to zrobić dla ciebie.
Zrobiliśmy już pierwszą z debiutantów mamusiów w jednym z naszych najnowszych krótkich spacerów z okolicą. Zamierzam być świetnym przykładem, a także zrobić wszystkie 52. Tak, jestem taki szalony. Mówiąc o szaleństwie, dotarłem do pierwszego dnia Milo w przedszkolu, mój trzeci dzień domu z placówki opieki zdrowotnej (i absolutnie żałowałem, że wyciągnąłem zapalone ciało z łóżka), a także noc Holdena w pierwszej klasie. Oprócz tych wycieczek, kokonuję.